W marcu 2016 roku Microsoft ogłosił, że wyda SQL Server 2016 również na Linuxa i zakończy się tym samym hegemonia Oracle. Cały świat .NET stanął na równe nogi, nikt się tego nie spodziewał, a na pewno nie ja :) Minął rok od tego wydarzenia, a dotychczas nie miałem okazji samodzielnie sprawdzić jak wygląda w praktyce SQL Server na Linuksie. Dziś krotki wpis o tym jak zainstalować bazę danych oraz jak wywołać pierwsze polecenia.
Instalacja
Opiszę instalację na Ubuntu 16.04, dlatego, że ElementaryOS z którego korzystam wykorzstuje właśnie tą wersję Ubuntu jako podstawę.
W pierwszej kolejności należy dodać klucz GPG oraz nowe źródło z repozytorium do MS SQL Server.
Następnie przy użyciu narzędzia apt-get
należy zaktualizować repozytorium oraz zainstalować MS SQL Server.
Ostatnim krokim jest nadanie hasła użytkownikowi sa
. Hasło musi się składać z co najmniej 8 znaków i być skomplikowane ;-) Po potwierdzeniu usługa MS SQL Server startuje automatycznie.
Poleceniem systemctl status mssql-server
możemy sprawdzić status usługi.
Warto również zainstalować narzędzia MS SQL Server, które pozwolą na wywoływanie poleceń SQL z linii komend. Klucz już dodaliśmy, wystarczy dodać nowe repozytorium, zaktualizować je, a następnie zainstalować toolsy.
Opcjonalnie warto dodać nową zmienną środowiskową PATH, aby nie podawać pełnej ścieżki do plików uruchomieniowych (ja wykorzystuje ZSH).
Pierwsze polecenia
Jeżeli wszystkie kroki powyżej zakończyły się sukcesem można wykonać pierwsze polecenia na nowo zainstalowanej instancji SQL Server.
Używamy w tym celu narzędzia sqlcmd
podając w parametrze -S adres serwera, -U nazwę użytkownika oraz -P hasło (zdefiniowane w poprzednim kroku) w apostrofie.
Po prawidłowym połączeniu możemy wykonywać polecenia SQL.
Instalacja i wstępna konfiguracja nie były trudne. W kilka minut można mieć przygotowane środowisko do pracy z SQL Server. W następnym odcinku pokażę w jaki sposób połączyć się przez aplikację napisaną w .NETCore z MS SQL Server.